Silesian Cage Club z 3 medalami na Mistrzostwach Europy MMA
7 listopada wystartowały Mistrzostwa Europy MMA, w których Silesian Cage Club
reprezentowało 5 zawodników i zawodniczek. To był pierwszy start w MMA po dłuższej przerwie,
spowodowanej ograniczeniami związanymi z covid.
Dla niektórych naszych zawodników były to pierwsze starty MMA na zawodach.
Zaskoczeniem było, że to właśnie wszystkie 3 medale zdobyły nasze dziewczyny:
🥇 Magdalena Giec – zdobyła złoto, wygrywając już w półfinale z faworytką zawodów,
której rekord amatorski w MMA był bez porażki i z aż 28 zwycięstwami.
Dodajmy, że Magda trenuje MMA od niedawna, natomiast ma bardzo bogaty
dorobek w jiu jitsu sportowym.
🥈 Karolina Celejewska – zdobyła srebro w bardzo zaciętych pojedynkach.
Był to jej pierwszy start na zawodach MMA, więc jeszcze długa droga przed Karoliną.
🥉 Sandra Michno – zdobyła brąz, ale jakże zasłużony. W pierwszych dwóch walkach,
totalnie dominowała swe przeciwniczki w stójce.
Emocji nie brakowało, tym bardziej, że i dla Sandry to był debiut w amatorskim MMA.
Niestety tym razem męska część bez medali.
Olaf Kosiński, startujący w kategorii junior MMA pokazał prawdziwy charakter.
Stójka była zdecydowanie na jego korzyść w rundzie pierwszej,
niestety sędziowie zdecydowali, że trzeba powalczyć o zwycięstwo w dogrywce,
w której niestety po nieudanym sprowadzeniu, Olaf musiał uznać wygraną przeciwnika.
Jak na debiut w zawodach amatorskich i to rangi Mistrzostw Europy,
trzeba przyznać, że chłopak pokaże jeszcze wiele.
Radomir Stężycki, również przegrał w pierwszej walce.
Co prawda nie był to jego pierwszy start ale MMA pokazuje,
że w walce trzeba być przygotowanym na wszystko.
Z racji kontuzji planem było szybkie sprowadzenie przeciwnika do parteru i
tak też „Radek” zrobił, gdzie zaczął się kocioł zapaśniczo parterowy,
w którym ostatecznie wpadł w trójkąt nogami.
Po tak długiej przerwie od treningów MMA wyjazd uznajemy
za bardzo udany. Każdy start na zawodach amatorskich to kolejne doświadczenie,
które na pewno zaowocuje w późniejszej zawodowej karierze.
Gratulacje i lecimy dalej…