Gala MMA – Wieczór Walk SWD – walki zawodników Silesian Cage Club
Dodane: 16 listopada 2018 roku. W kategorii:
Gala MMA Wieczór walk SWD, która odbyła się 10 listopada 2018r w Krakowie już za nami.
Silesian Cage Club Katowice reprezentowali: Sergiusz Uzarek, Mateusz Pochopień i Michał Musiał.
Michał Musiał
Jako pierwszy z naszej trójki zawalczył Michał Musiał. 19 latek, który sztuki walki zaczął trenować mając jeszcze 16 lat. Najpierw skupił się na K1 ale z biegiem czasu zaczął również trenować zapasy i bjj.
Po 3 miesiącach wystartował już na pierwszych zawodach ALMMA, zdobywając srebro.
To była dopiero jego 5 walka amatorska w MMA, jednak 4 poprzednie odbywały się na amatorskich zawodach.
Także walka w Krakowie była pierwszą na profesjonalnej gali ale na zasadach semi pro (3x3min).
Należy dodać, że nasz zawodnik zastąpił kontuzjowanego przeciwnika Kasjana na 5 dni przed galą. Michał Musiał stoczył bardzo wyrównany bój ze starszym i bardziej doświadczonym rywalem. Szczególnie w pierwszej rundzie Kasjan Kaźmierczak wykazał się większym spokojem i opanowaniem, gdzie Michał jak młody „pitbull” szukał ciągłej konfrontacji w stójce.
Zawodnik Silesian Cage Club miał również kilka okazji skończenia walki przed czasem ale tym razem zabrakło precyzji. Pojedynek trwał całe 3 rundy ciągłej pracy obu zawodników, zostawiając werdykt w rękach sędziów.
Michał przegrał ten pojedynek stosunkiem 2 do remisu, co potwierdza, że walka była bardzo wyrównana.
Mateusz Pochopień
Kolejnym zawodnikiem, reprezentującym Silesian Cage Club był Mateusz Pochopień. Kolejny „młody gniewny”,który zadebiutował
na gali zawodowej ale również w formule semi pro. To była jego 5 walka amatorska i wszystkie … to za chwile dopowiem.
Mateusz, również nie miał pełnego okresu przygotowawczego, ponieważ zgodził się zawalczyć na 2 tygodnie przed galą.
Należy też dodać, że nasz 21 letni zawodnik nie pojawił się na ważeniu w piątek, ponieważ nie zbijał wagi.
A na dodatek miał jeszcze kilka kilogramów niedowagi.
Mateusz trenuje mieszane sztuki walki 4 lata. W klubie ma mocnych sparingpartnerów, min.: Artur „KORNIK” Sowiński, Alan Langer,
Igor Michaliszyn i Piotr Wołowik, więc już na treningach ma wysoko postawioną poprzeczkę.
Przejdźmy więc do samej walki Mateusza
na gali Wieczór Walk SWD.
Początek zaznaczył nasz zawodnik bardzo mocną stójką, by po niespełna minucie sprowadzić przeciwnika – Jacka Buczko do parteru. Tam w pełni kontrolował walkę zmuszając go do błędów, które nasz zawodnik wykorzystał. Ostatecznie jedną ze swoich ulubionych technik, czyli dźwignią na łokieć, zmusił przeciwnika do poddania się.
Wracając do początku opisu dodam, że to była piąta wygrana Mateusza w amatorskim MMA.
W swoim dorobku ma wygrany turniej ALMMA w swojej kategorii wagowej.
Sergiusz „SEREK” Uzarek
Sergiusz, to 22 letni zawodnik Silesian Cage Club Katowice.
W roku 2012-2013 był numerem 1 w rankingu ALMMA
w formule junior,a jego amatorski bilans to 20-3.
Jest wielokrotnym medalistą zawodów zapaśniczych ,grapplingowych i MMA.
Od 2014 wkroczył na zawodowy tor tej właśnie dyscypliny.
To była jego 8 zawodowa walka MMA.
„SEREK” przygotowywał się głównie w klubie
Silesian Cage Club.
Był również na obozie organizowanym przez
Piranha Grappling Team w Cetniewie
i odwiedził także Grappling Kraków i Ankos MMA.
Przejdźmy, więc do pojedynku
Sergiusza Uzarka z Krystianem Blezień.
Pierwsza runda zaczęła się pojedynczymi
ale mocnymi ciosami.
Jednak, to Sergiusz, mający w swym dorobku
zapaśnicze sukcesy sprowadził przeciwnika do parteru.
Krystian nie dał się skontrolować i wstał,
tocząc pojedynek w klinczu przy siatce.
Uzarek znów sprowadził ale tym razem kontrolując
walkę w parterze, gdzie zarówno jeden i drugi zadawali
ciosy, w tym łokcie.
I tym razem Krystianowi udało się wstać ale nie na długo,
ponieważ po krótkiej walce w stójce
Uzarek kolejny raz pokazuje,
że zapasy to jego mocna strona
i znów sprowadza oponenta do parteru.
Walka toczyła się cały czas pod zapaśniczą
presję Sergiusza i każdorazowo, gdy tylko
Blezień wstawał, chwilę później znajdował się
na plecach.
Runda 2 niestety trwała bardzo krótko.
Już po pierwszych wymianach ciosów
walka została przerwana przez sędziego,
po nieumyślnym faulu Krystiana (kopnięcie w krocze).
Sergiusz nie był w stanie kontynuować walki,
więc została ona uznana jako no contest.
To był wieczór pełen emocji i wrażeń. Dziękujemy SWD, że zaufało zawodnikom z Silesian Cage Club.
Także widzimy się na kolejnej gali MMA…